Ania w tym zwariowanym nieco czasie zachowuje się, jak to ona: uśmiecha się, jeśli jakiś wujek czy ciocia pytają ją o coś - odpowiada chętnie, jak zwykle otwarta na nowe znajomości. Do codziennych ćwiczeń i zabaw doszło po prostu więcej, niż zazwyczaj, imprez. Ania się cieszy i wykorzystuje każdą okazję do zabawy :) Jechała wozem strażackim (potem na pytanie "Czy będziesz chciała być strażakiem?" odpowiedziała bez wahania: TAK! a dlaczego? "bo mogę lać wodę!"), boksowała na siłowni, kibicowała na trybunach (i przyniosła szczęście drużynie)..
A przy tym wszystkim trzeba pamiętać o ćwiczeniach! Turnus w Dzielnym misiu, a w domu: trzy razy w tygodniu z wujkiem Bartkiem i trzy razy w tygodniu z ciociami z Neurostyku w Łodzi. Ania ćwiczy podpory, sięganie i samodzielność. Coraz lepiej jej idzie! Jak tak dalej pójdzie, niedługo będzie mogła sama zmienić sobie bluzkę! Mama będzie miała mniej pracy.. (ale pewnie więcej prania:)
A mama? Ciągle na telefonie, albo przy komputerze (to znaczy ciągle, gdy tylko może). Wyśpi się pewnie po operacji..
Ale teraz spróbujmy, po kolei, choć troszkę o napisać o tym, co się zadziało:
Zbiórka na siepomaga
W końcu ruszyła! Trwało to długo, masę formalności trzeba było pozałatwiać, kontakty z fundacją, swoje przeczekać.. ale jest! Można już wspomóc Anię kilkoma kliknięciami, albo wysyłając SMS! Prosimy - udostępniajcie zbiórkę znajomym!
Komitet Społeczny "Stawiamy Anię na nóżki" i zbiórka publiczna
Kasia Wolańczyk, Monika Warcholińska i Karolina Matyjaszczyk założyły Komitet Społeczny "Stawiamy Anię na nóżki", Na zdjęciu powyżej brakuje cioci Karoliny, ale to uzupełnimy! Jest też zarejestrowana zbiórka publiczna. Ma numer 2016/3035/KS. W celu współpracy przy organizacji zbiórki dla Ani, aby wszystko było zgodnie z prawem - prosimy o kontakt z nami lub z przewodniczącą Komitetu Społecznego panią Moniką Warcholińską.Kiermasz Dobrej Książki
https://www.facebook.com/events/256595121174987/Cały wrzesień na kiermaszu (cudowna inicjatywa, wspierająca chore dzieci) można kupić książki, z których pieniądze zostaną przekazane na leczenie Ani. Zapraszamy do przekazywania książek i do zakupów! Wasze książki pomogą Ani lub innym chorym dzieciom <3 I bardzo dziękujemy Organizatorom za przeznaczenie września dla Anuli<3 <3
Dzieci pomagają Ani!
Szkoła Podstawowa nr 3 ze Zgierza włączyła się w pomoc dla Ani! To pierwsza szkoła spoza naszej miejscowości, dziękujemy z całego serca!!http://sp3zgierz.blogspot.com/2016/09/odkrecamy-dla-anuli.html
Imprezy
Dożynki w Wadlewie
Dwa tygodnie temu na Dożynkach w Wadlewie przeprowadziliśmy zbiórkę. Udało się to dzięki pomocy Akademii Pana Grześka i życzliwym Organizatorom, którym chcemy podziękować za możliwość kwestowania, szczególnie Pani Wójt Gminy Drużbice, Bożenie Zielińskiej. Zaczęło się od przedstawienia Ani na scenie i krótkiego apelu jej mamy. Wszyscy przybyli na Dożynki byli dla nas bardzo mili i chętnie wrzucali pieniądze do puszek, gdy Ania jeździła po terenie razem z rodziną i wolontariuszami :) Na Dożynkach uzbierano ponad 3 tysiące złotych!!! Bardzo chcieliśmy spotkać się z zespołem Akcent, ale po dwóch godzinach zbiórki lunął deszcz i musieliśmy wracać do domu. Z tych emocji zapomnieliśmy też o robieniu zdjęć.. ale na dowód mamy uwiecznione dziewczyny na telebimie:PIKNIK!!!
Ile się działo tydzień temu w Zdzieszulicach, to by długo wymieniać! Możecie zobaczyć sami: (i wysłuchać relacji Ani o problemach z hydrantami):a tu relacja z gminy:
A teraz małe zadanie:
Firma Keris, sponsor Zumby dla Mężczyzn z sobotniego pikniku, zobowiązał się przelać 2 x 2 złote, takie wrażenie zrobiła na nim Wasza zumba Panowie! :D <3 nie tylko na nim, już podczas pikniku drugi sponsor, Garderoba Butik z Bełchatowa, dołożył kolejne 2 złote od tańczącego! W sumie, tańcząc, Panowie nie tylko podbili nasze serca,a le też zarobili 450 zł! Pytanie: ilu Panów zatańczyło Zumbę? Niezapomniane wrażenie uwiecznione zostały w reportażu:
A tu są zdjęcia z pikniku
Otwarcie Centrum Sportowego GLADIATORS!
https://www.facebook.com/Gladiators-558028760944066/Również tydzień temu Ania, na zaproszenie pana Michała, była gościem specjalnym w Klubie Gladiators! Dziękujemy właścicielom Klubu i ich przyjaciołom za pomoc i dobre serca :*
Anula pozachwycała się maszynami, ogromnym ringiem i trampolinami, powaliła w worek bokserski Pozowała do zdjęć z wujkiem Michałem, chłopakami z Klubu i z Alinką, która jest Wicemistrzynią Świata Juniorów Młodszych w kickboxingu!
Ania i członkowie klubu mają wiele wspólnego.. Jej praca nad własnym ciałem i jego ograniczeniami, to tak jak trening. I chyba może być motywująca do ćwiczeń :) I może dlatego zbiórka zakończyła się takim sukcesem? Zebraliśmy 1485,79 zł i 8,99 euro! Dziękujemy!
GKS dla Ani
Wczoraj, podczas meczu PGE GKS ze Stalą nasze wolontariuszki zbierały pieniądze do puszek, i przekazano nam na aukcję ekstraklasowe koszulki "Brunatnych" z autografami oraz medal za udział GKS w finale Pucharu Ekstraklasy!Przy wejściu Ania dostała szalik GKS. Została "oznakowana" w barwy klubu. Potem przyszedł Mamut, który był strasznie fajny i dawał się głaskać po kłach. To był pierwszy mecz Ani, pytaniom nie było końca:
- A co tu robi straż pożarna?
- A dlaczego jest karetka?
- A czemu żeby było bezpiecznie?
Z tatą i Michałem oglądała mecz z trybuny rodzinnej i dzielnie krzyczała "Gieksa Gieksa!!" No i wygrali ze Stalą 5:1!
Ana dostała też superową koszulkę, w której wystąpi na następnym meczu. Ma przychodzić na każdy mecz, bo ponoć przyniosła drużynie szczęście. Wynik zbiórki jest równie piękny jak wynik meczu! Kibice GKS podarowali na leczenie Ani 2890, 45 zł i 5 euro!!!
Dziękujemy GKS Bełchatów i wszystkim, który wsparli nas w tej imprezie! Szczególne podziękowania dla wolontariuszek: Justyny i Karoliny z Torfiorzy, Kasi i Gabrysi z Komitetu Społecznego "Stawiamy Anię na nóżki" i pani Ani z GKS :)
I dla Napastnika GKS-u Bełchatów - Marcina Krzywickiego, który zachęcał innych do wsparcia!!! I dla Adama Kieruzela, który bardzo się w tę sprawę włączył!
Tu fotorelacja z meczu: www.gksbelchatow.com. A po meczu dostaliśmy też cudowne wiadomości, autografy i koszulki na licytacje i.. ale o tym kiedy indziej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz